Don Pasquale
Don Pasquale
Warszawska Opera Kameralna
Don Pasquale – opera buffa w trzech aktach autorstwa Gaetano Donizettiego, do libretta Giovanniego Ruffini. Premiera odbyła się 3 stycznia 1843 w Théâtre Italien w Paryżu.
Całość dzieła opiera się na perfekcyjnie uknutej intrydze, czy raczej zbiegu intryg, które samoistnie weszły do kanonu jako przykład budowania dzieła na kanwie rozmyślnych gierek. Dzisiaj powiedzielibyśmy, gotowy scenariusz filmowy, cos idealnie wpisujące się w tabloidyzację codzienności, poszukiwanie sensacji, intryg, tego wszystkiego co nieuchronnie trafia na okładki kolorowych pism z wielkimi wykrzyknikami w tytułach. Raptem pięć osób dramatu a pomysłowością, bezwzględnością w budowaniu intryg, można by obdzielić całe zastępy operowych bohaterów
Don Pasquale - stary kawaler; Dr Malatesta, lekarz; Ernesto, siostrzeniec Pasquale; Norina, młoda wdowa, ukochana Ernesta i wreszcie nieodzowny w operach tamtego czasu - Notariusz, kuzyn Malatesty Carlino. Opera Donizettiego już od pierwszych chwil stała się przebojem. Znakomite recenzje, frekwencja błyskawicznie uczyniły zen perłę sezonu artystycznego 1842/1843. Wierzyc się nie chce, ale kompozytor na stworzenie tego cuda potrzebował raptem 11 dni. I możemy powiedzieć, że w dzisiejszych czasach konstrukcja intrygi nie jest wydumana, ale…
Bogaty, leciwy mieszczanin Don Pasquale zamierza wydziedziczyć swojego siostrzeńca Ernesta, który oczekując spadku po wuju. Co więcej pragnie on poślubić biedną Norinę, tyle, że – jak to w takich sytuacjach bywa, ponownie zawrzała krew w starcu i ten również ma zakusy. Don Pasquale knuje więc plan, by samemu ożenić się z Noriną. Na swego powiernika wybiera więc Doktora Malatestę, wtajemnicza go swój plan ale jak to bywa, nie wie, że temu lojalnością bliżej do młodego Ernesta. Akcja się zagęszcza, a Malatesta, Norina i Ernesto, usiłują wystrychnąć Don Pasquale na dudka. Rozpoczyna się feria intryg w rytm wspaniałej muzyki i scenerii XVIII-wiecznego Rzymu. Jej kulminacja to rewelacyjny akt III. Wielu upatruje w nim doskonałości zarówno pod względem dramatycznym ale i czyni zeń przejaw geniuszu kompozytorskiego Donizettiego. Trochę jest tu jak u Alfreda Hitchcocka, bo Norina robi w domu istne piekło – nowa służba, drogie meble i stroje. W tym samym czasie Don Pasquale protestuje. Oczywiście na próżno. Do tego rzekoma przyszła żona upuszcza (niby przez niefrasobliwość) liścik, mówiący o spotkaniu w ogrodzie z kochankiem. I tu rusza wielka machina zazdrości, woli zemsty, istna komedia pomyłek. Gdyby chcieć opisać to słowami, kicz jak się widzi. Prawdziwy scenariusz brazylijskiej opery mydlanej. Rzecz w tym, że w rękach mistrzów staje się perłą opery. Scenariusz, powiedzielibyśmy, pisze życie. Jeden z internetowych pasjonatów opery napisał wręcz: Całe to knucie ubrane jest w rozkosznie przyjemną do słuchania muzykę z wieloma popisowymi „kawałkami”, wśród których absolutnie przebojowy jest duet Don Pasquale i Malatesty z finału trzeciego aktu ("Aspetta aspetta cara sposina") co sprawia, że obok „Cyrulika sewilskiego” Rossiniego to bodaj najatrakcyjniejsza muzycznie i wokalnie (a i pod względem libretta) opera belcanto.
Nic tylko podpisać się pod tymi słowami. Można tylko dodać, pozycja obowiązkowa w bileciku każdego melomana opery.
PIW
Obchody 50-lecia pracy artystycznej Jitki Stokalskiej
Pół wieku piękna
Mogła być niekwestionowaną gwiazdą reżyserii dramatycznej u naszych południowych sąsiadów. Jednak dzięki jej własnym wyborom zyskaliśmy postać wręcz ikoniczną dla polskiej sztuki. Jitka Stokalska, urodzona w Pardubicach, absolwentka Wydziału Reżyserii Dramatu Wyższej Szkoły Teatralnej w Pradze jeszcze w czasie studiów przyjechała do Polski. To wówczas, a był to rok 1965, odbyła staż u boku Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym, by błyskawicznie stać się jego asystentką. Wtedy jeszcze nikt nie mógł przewidzieć, że sympatyczna, bezkonfliktowa, niezwykle lubiana i ceniona przez całe środowisko Czeszka wypracuje własny styl, naznaczony artystyczną głębią, wnikliwością i kompetencją płynącą z wiedzy i pracowitości.
Jej artystyczną drogę wyznaczają kamienie milowe kariery reżyserskiej: Teatr Polski w Bielsku-Białej, Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu czy nasz Olimp sztuki dramatycznej – Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. W 1968 roku objęła stanowisko reżysera w Teatrze Współczesnym im. Edmunda Wiercińskiego we Wrocławiu. Szybko jednak miało się okazać, że Jitka Stokalska ma coś, co predysponuje ją do pracy w teatrze operowym: wyczucie melodii ludzkiego głosu, frazy, przenikania się sztuk, zatarcia granic między tym, co wypowiedziane a tym, co wyśpiewane. W tym wszystkim Jubilatka nie tylko szybko odnalazła swoje powołanie, lecz także wyznaczyła kanon.
W 1973 roku związała się z Warszawską Operą Kameralną. Jitka Stokalska jest jednym z najcenniejszych odkryć Stefana Sutkowskiego. Dziesiątki premier dzieł od baroku po współczesność uczyniły z niej reżyserkę, której śmiało można przypisać miano niezwykle wszechstronnej. Wśród jej realizacji znalazły się ikoniczna wersja „Wesela Figara” – fundament dalszego bogatego repertuaru Mozartowskiego Warszawskiej Opery Kameralnej – gigantyczny cykl oper włoskich z dziełami Gioacchina Rossiniego i Gaetana Donizettiego na czele czy wreszcie mistrzowskie kreacje Haendlowskie. To wszystko dopełniły liczne polskie opery, zarówno te wpisane w kanon, jak i współczesne. Również w Warszawskiej Operze Kameralnej w 2004 roku zrealizowała światową premierę pierwotnej wersji (zwanej brneńską) opery „Jenufa” Leoša Janáčka. Jej kunszt i dokonania pod szyldem Warszawskiej Opery Kameralnej sławiły polską sztukę operową na najbardziej prestiżowych scenach Europy i poza jej granicami.
Od 1994 roku jest wykładowcą Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie (wcześniej Akademia Muzyczna im. Fryderyka Chopina), gdzie dzieli się ze studentami wiedzą z zakresu aktorstwa operowego.
Sztuka Jitki Stokalskiej to nieustanne zgłębianie dzieła w poszukiwaniu tego, co kompozytor miał do przekazania odbiorcy. Nie podąża drogą na skróty, nie stara się szokować, mizdrzyć do słuchaczy, nie szuka sensacji. Kunszt Reżyserki objawia się w dążeniu do prawdy, co w dzisiejszych czasach zdaje się wręcz niemodne. Ale właśnie to sprawia, że jej artystyczne wizje trwają, a artyści debiutujący pod jej skrzydłami goszczą na najważniejszych estradach świata. Jej artystyczne kreacje to nie komety, które błyszczą chwilę i gasną. Jitka Stokalska to prawdziwa gwiazda, a jej sztuka promienieje samoistnie. Niech trwa!
Piotr Iwicki
Kup bilety na Don Pasquale - Bilety24.pl
*******
Bezpieczne zakupy w Bilety24. W przypadku odwołania wydarzenia, gwarantujemy automatyczny zwrot środków potwierdzony komunikatem wysyłanym na adres e-mail, podany podczas zakupu.
Warszawa
27.10.2017 , g. 19:00 (piątek)
Don Pasquale
Data i miejsce wydarzenia:
27.10.2017 19:00, Warszawa
Bilety na termin:
27.10.2017 , g. 19:00 (piątek)
- 27.10.2017 , g. 19:00
- Warszawa
- Warszawska Opera Kameralna
- Warszawska Opera Kameralna