Salon Poezji Świątecznej: „Choinka Pana Andersena” W pewien zimowy wieczór, gdy gwiazdy drżą niczym maleńkie światełka na choince, a cisza przykrywa świat białym płaszczem śniegu, ulicą wędruje dziewczynka. W dłoniach trzyma zapałki – delikatne iskry, które potrafią rozświetlić ciemność i przywołać marzenia. Każdy płomień, który rozpala, otwiera przed nami inną baśń Pana Andersena: o choince, która marzyła, by sięgnąć nieba, o sercu, które nie przestało bić nawet w chłodzie zimy, o małej duszy, która znalazła swoje miejsce wśród gwiazd. W oczach dziewczynki z zapałkami odbija się świat, w którym porcelanowe figurki ożywają, a dzieci śnią o aniołach. W każdej zapałce tli się wspomnienie...