Czego potrzebuje na scenie Krystyna Janda aby stworzyć dobry spektakl? Nie wiele. Czasem wystarczy krzesło obrotowe, a innym razem stół i dwa krzesła… tak jest w przypadku tego spektaklu, „Alei zasłużonych”. Pusta scena, cisza… wchodzi Mąż poetki (w tej roli Olgierd Łukaszewicz) i powoli wpycha stół na scenę. Tak się zaczyna, ciszą przed burzą. Tę burzę rozpęta Ona-poetka (Krystyna Janda), postać o wyjątkowej sile, mocy charakteru i determinacji, które stają się orężem przeciw problemom, z którymi się zmaga artystka.
Krystyna Janda buduje swoją postać brawurowo, z niezwykłą energią i pazurem, błyskotliwie, wywołując salwy śmiechu wśród widzów. Jest ostra jak brzytwa, ale nie ma w tym teatralnej przesady, postać jest pełnokrwista, czasem ironiczna, ale niepozbawiona ciepła.
To właśnie dla Krystyny Jandy i dla jej kolejnej wybitnej roli, spektakl wart jest niejednokrotnego obejrzenia. Choć docenić trzeba także znakomitych aktorów grających, postaci bez których opowieść o artystce walczącej o wolność i tożsamość twórcy oraz o godny pochówek, nie mogłaby lśnić w pełni.
W walce poetki o miejsce w Alei Zasłużonych, obserwujemy nie tylko jej męża, którego genialnie zagrał Olgierd Łukaszewicz, ale także przedstawiciela zarządcy cmentarza (Grzegorz Warchoł), wspierającą i rozumiejącą wszystko matkę (Emilia Krakowska), i pracownicę urzędu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którą wciela się Dorota Landowska.
„Aleja zasłużonych” Teatr Polonia
16.03.2022 o 17:30 i 20:30 w Auli Artis w Poznaniu
Organizator: GRUV ART
