Kategorie

Aktualności

Alexandra Tirsu, José María Moreno, Orkiestra Symfoniczna FŁ

Koncert w Filharmonii Łódzkiej 13 maja wypełni w całości muzyka francuska wieków XIX i XX. Największym dziełem będzie klasycyzująca I Symfonia C-dur Georgesa Bizeta, autora „Carmen”, jednej z najsłynniejszych oper wszech czasów. Powstała w 1855, gdy Bizet miał 17 lat i studiował w Konserwatorium Paryskim u Charlesa Gounoda. Sam jej nie doceniał i po prostu o niej zapomniał, dlatego przez kilkadziesiąt lat nie było wykonywana. Dopiero w latach trzydziestych ubiegłego stulecia odkryli ją na nowo Douglas Charles Parker, biograf Bizeta, i słynny kapelmistrz Felix Weingartner. Od tego czasu utwór wszedł do żelaznego repertuaru filharmonicznego. Słychać w nim wyraźne fascynacje muzyką Mozarta, Mendelssohna czy Schuberta, a dzięki swojej melodyjności i lekkości młodzieńczej naiwności wydaje się prosty, w rzeczywistości jednak stanowi nie lada wyzwanie dla każdego dyrygenta i każdej orkiestry.

Równie klasyczne w formie, lecz jednocześnie bardzo romantyczne w treści są Introdukcja i rondo capriccioso op. 28 Camille’a Saint-Saënsa, skomponowane dla słynnego wirtuoza Pabla Sarasatego. Muzycy spotkali się, gdy hiszpański skrzypek miał zaledwie 15 lat, a już stał u progu światowej kariery. Poprosił wówczas Saint-Saënsa o skomponowanie koncertu, a jego życzenie zostało spełnione. Kilka lat później powstały jeszcze Introdukcję i rondo capriccioso, błyskotliwy utwór z refleksyjnym wstępem, przypominającym operowy recytatyw, po którym następuje olśniewająca skrzypcowa „aria”, w której skrzypek może ukazać wszystkie zalety techniki i muzykalności.

Kwintesencją muzyki francuskiej pozostaje twórczość Maurice’a Ravela. Pierwsze jego dzieło, które zyskało większy rozgłos, to „Pawana na śmierć infantki”. Jej zagadkowy tytuł prowokował zawsze do snucia rozmaitych domysłów. Twierdzono więc, że Ravel zainspirował się rytualnymi tańcami żałobnymi w katedrze sewilskiej, ale on sam pisał, że to nie lament na śmierć dziecka, „lecz raczej pawana, którą mogłaby tańczyć mała księżniczka, którą malował Velazquez”. Utwór w pierwotnej wersji fortepianowej powstał w 1899 roku, zaś znakomita orkiestracja pochodzi z 1912 roku. W następnej dekadzie Ravel napisał jeden z największych przebojów w literaturze skrzypcowej: rapsodię „Tzigane”. Oryginalnie utwór przeznaczony jest na fortepian luthéal – konstrukcję Georgesa Cloetensa, na której można było naśladować m.in. brzmienie cymbałów. Jeszcze bogatsza brzmieniowo jest autorska wersja orkiestrowa rapsodii. Utwór jest bardziej efektem fascynacji muzyczną „egzotyką”, niż inspiracją prawdziwym folklorem romskim. Znakomicie muzykę tę czuje mołdawska skrzypaczka Alexandra Tirsu, wschodząca gwiazda światowej wiolinistyki, laureatka nagrody publiczności w prestiżowym konkursie ARD w Monachium (2021), a także nagród w Seoul International Music Competition i Osaka International Competition. Orkiestrę Symfoniczną FŁ poprowadzi hiszpański dyrygent José María Moreno, dyrektor Orquesta Filarmónica de Málaga.